Okazuje się, że bycie zbójem wcale nie jest łatwe. Ani wtedy, gdy się jest zbójem złym, ani tym bardziej wtedy, gdy jest się zbójem dobrym. Kiedy zaś jest się sierotą bez grosza przy duszy, co gorsza strasznym fajtłapą, a jedyna opanowana umiejętność to gra na fujarce, wszystko wydaje się przerąbane. Na szczęście los nagradza dobrych, złych karze lub kieruje ich na drogę poprawy, a szczęśliwy koniec może nadfrunąć nawet w podmuchach wiatru z fabryki kierowanej przez stracha na wróble...
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Wojciech Letki ; rysunki Beata Kulesza-Damaziak.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni